Niebiańska Liturgia Świętego Baranka..?

Wspomnienie św. Klary, dziewicy
11 sierpnia 2015
Bazylika św. Franciszka z Asyżu w Krakowie
godz. 19:00
Zwykła recytowana msza wieczorna

A jednak nie taka zwykła. Bo otwiera oczy…

Przy ołtarzu dwóch celebransów i dwóch mężczyzn posługujących w albach. Poza tym w bazylice jakieś 20 osób, z czego kilka prawdopodobnie tylko w kolejce do konfesjonału.
Msza recytowana w całości, nawet psalm tylko odczytany, a Alleluja pominięte, zgodnie z przepisami:

Jeśli nie śpiewa się Alleluja lub wersetu przed Ewangelią, można je opuścić.
(OWMR 63.)

Na pierwszy rzut oka wyróżniała się może tylko tym, że główny celebrans uśmiechał się i mówił bardzo łagodnym głosem.

A może to właśnie to sprawiła jak niezwykła w odbiorze była. Każde pozdrowienie „Pan z Wami” rzeczywiście było życzeniem, aby Pan nas nigdy nie opuszczał. Wezwanie „Módlmy się” było prawdziwą zachętą aby włączyć się w kapłaństwo Chrystusa. „Pokój Pański niech zawsze będzie z Wami” tak pełne miłości ojcowskiej…

I widać było wiarę tych kapłanów. Wpatrzeni w unoszone podczas konsekracji Święte Postaci, świadomi tego jak niegodnym jest kapłan bycia Alter Christus, z wielką czcią odnosząc się do swego Mistrza i Pana, który przyjął formę kruchego, delikatnego opłatka.

Mocą z nieba ta skromna celebracja stała się Ucztą przed Tronem Baranka, sam Bóg zszedł na ziemię aby nas sobą karmić.
Była tak uroczysta, jakby celebrowana była jako papieska Msza Pontyfikalna w Nadzwyczajnej Formie Rytu.

Ale łatwo jest wpaść w zastawioną tu pułapkę.
Bo Król schodzi na świat nie tylko podczas tak pełnych wiary i czci Eucharystii. Schodzi też i uświęca wybełkotaną przez starego wiejskiego proboszcza mszę, odprawioną z pamięci z pomylonymi tekstami. Uświęca każdą z odprawianych co pół godziny porannych mszy w Bazylice Mariackiej. I uświęca nawet niegodziwie odprawianą z lenistwa na byle stoliku w jadalni przez kapłana niewierzącego w to co czyni.

Bo Chrystus tak nas kocha, że oddaje nam się w całości bezbronny w kawałku chleba…

9_Baridon_Fig_38

Dodaj komentarz